Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Co w trawie (u nas) piszczy

Blog:  zarnowiec-dws
Data dodania: 2018-07-26
wyślij wiadomość

Witam wszystkich po krótkiej przerwie w trakcie której w miarę możliwości działamy. Pogoda taka, że nic tylko usiąść nad brzegiem wody, pod palmami z zimnym drinkiem w ręce ;P ale nie! Dwójka wariatów z dzieckiem i psem na dokładkę skacze po betonie niczym w basenie, dzierżąc w rękach, a to gwoździarkę, a to młotek...ale żeby nie było -woda jest i owszem! tyle, że z węża ogrodowego, a palma? no cóż, ta nam czasami odbija :) A propos wody, to działamy w tej sprawie, bo nagle okazało się, że zaczęli porządnie utwardzać drogę przy działce i za rok ma być położony asfalt. Ucieszyła nas ta wiadomość, ale jednocześnie uświadomiliśmy sobie, że trzeba pośpieszyć się z podłączeniem do kanalizacji i doprowadzeniem wody. Wszystko jest w drodze tylko kwestia podciągnięcia do nas jakieś 50m. Zleciliśmy zrobienie projektu i czekamy, jak będzie gotowy będziemy szukać ostatecznego wykonawcy. Mam nadzieję również, że będziemy mogli liczyć na częściowy zwrot kosztów z PWiK. Będę wdzięczna jeśli zechcecie podzielić się informacją jak to było u Was. 

Kolejna rzecz, to prąd. Jakieś dwa miesiące temu postawili nam skrzynkę przy działce i od tego momentu mieliśmy czas do końca lipca na podpisanie umowy na dostarczenie energii elektrycznej. Tak też się stało. Kiedy dokładnie założono nam licznik nie mamy pojęcia. Mąż odkrył to przypadkiem idąc do sąsiadów zakręcić wodę. Skrzynka była otwarta, a w środku kluczyki :/ Zero informacji od operatora, że taki fakt miał miejsce. Jedyne pocieszenie, to fakt, że dwa dni wcześniej skrzynka była na pewno zamknięta. Zastanawiam się jednak jak podłączyć się do tego prądu? Nie ma tam żadnego gniazdka, ani nie wychodzi żadne inne podłączenie za skrzynką. Będziemy dzwonić do enea, ale jeśli ktoś coś, to będę wdzięczna :) Zainteresuje Was może informacja jaką uzyskaliśmy przy podpisywaniu w/w umowy. Otóż okazuje się, że osoby posiadające NIP mają zniżkę za kWh i w naszym przypadku jest to 11 gr za kWh. Nie trzeba mieć działalności gospodarczej wystarczy, że kiedyś został Wam nadany NIP. Dobre i to :)

Ponad dwa tygodnie temu zdjęliśmy folię z naszej płyty fundamentowej i powiem Wam, że wygląda pięknie. Beton gładziutki i bez pajączków, ale nadal czekamy na wyniki z badania betonu. Kwestia jeszcze może paru dni, ale mamy nadzieję, że będzie ok.

 No tak, beton piękny, ale pancia porządnego zdjęcia nie zrobiła...

Nadal trwają prace nad domkiem narzędziowym. Idzie wolno, ale jest pięknie i solidnie, a finalnie będzie cudnie :). Jestem z męża naprawdę bardzo dumna. Wszystko porządnie dopasowane i zabezpieczone. Nadziwić się nie mogę, że można tak wszystko dokładnie przemyśleć, obliczyć i dopasować.  I pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu rozglądałam się za domkiem z marketów budowlanych. 

 Zdjęcie z zeszłego tygodnia, obecnie prace są bardziej zaawansowane.  

I na koniec najważniejsza wiadomość z której bardzo się cieszymy (oprócz oczywiście tego, że od przyszłego tygodnia zaczynamy urlop) MAMY DREWNO NA DOM!!! 


 Drewno jest i urlop lada moment też, a co robi budujący w trakcie urlopu? buduje dom! haha:) Nie pozostaje nam nic innego jak nadal brodzić w naszym betonowym basenie, w cieniu drewna, z gwoździarką w rękach z przerwą na drinka..... bezalkoholowego oczywiście ;) 

Nad wszystkim czuwa oczywiście nasza inspektorka. Wszędzie wtyka swój wścibski nos i węszy, ale zjadając ulubiony ołówek inwestora przesadziła i teraz musi siedzieć cicho nawet jak coś wywęszy :P  

 Pozdrawiamy wszystkich pozytywnie zakręconych budujących Dorota i Marek


1Komentarze
Data dodania: 2018-07-26 19:09:27
Pięknie prace postępują.😆 Domek narzędziowy ,,wow", zapowiada się bajecznie. pozdrawiam
odpowiedz

Jak dobrze mieć sąsiada

Blog:  zarnowiec-dws
Data dodania: 2018-07-05
wyślij wiadomość

W oczekiwaniu na gotowość płyty do dalszej budowy i zamówione drewno, naszła mnie taka refleksja dotyczącą naszych sąsiadów. Mamy super sąsiadów! I odczuliśmy to już podczas pierwszej wizyty na działce jako prawowici jej właściciele 😀 Działka w połowie była uprawiana, więc częściowo zaorana. Druga połowa była zarośnięta na wysokość 2 metrów chwastami różnego rodzaju.  Mąż przygotowany, żeby stawić im czoła, uzbrojony w kosiarkę żyłkową, spalinową postanowił rozprawić się z intruzami. Odpalił bestię i.......żyłka strzeliła. I tu z pomocą pośpieszył sąsiad, który obok nas ma swoje gospodarstwo. Sam zaproponował, że w najbliższym wolnym czasie wykarczuje nam te chaszcze, co faktycznie uczynił w ciągu paru dni. Tym oto sposobem mieliśmy w miarę oczyszczoną działkę i mogliśmy skupić się na stawianiu ogrodzenia. W tym czasie ludzie podchodzili do nas, żeby się przywitać i podpytać o plany na budowę. I tak poznaliśmy naszego najbliższego sąsiada. Pan zaoferował pomoc w razie potrzeby przechowania narzędzi lub  z korzystania z wody. Byliśmy miło zaskoczeni takim podejściem do obcych sobie ludzi. Na wiosnę zaczęliśmy drobne prace przy stawianiu kompostownika. Kiedy skończyliśmy zapakowaliśmy się do auta, przejechałam parę metrów i już wtedy poczułam, że wyjechać nie będzie łatwo. Ugrzęzłam w błotku perfekcyjnie. ;P Synek miał strach w oczach, małżonek wyszedł na rekonesans i zaczyna coś tam machać w języku migowym, więc wyszłam i ja. Okazało się, że auto zakopane po próg samochodu, zdąrzyłam tylko pomyśleć, że jesteśmy w czarnej d...e, a tu przy drodze zatrzymuje się samochód i przez okienko pani pyta się czy potrzebna pomoc. My zaskoczeni, ale odpowiadamy, że tak, więc pani mówi że za chwilę podjedzie mąż. Ok! W międzyczasie próbujemy coś wymodzić. Minęły może ze 3 minuty, a tu zajeżdża samochód terenowy. W trakcie okazało się jeszcze, że nie mamy śruby, żeby wykręcić hak, więc pan skoczył po śrubę 😏 Cała operacja trwała może 15 minut i przy okazji dowiedzieliśmy się, że taką sytuację zaliczył nie jeden z budujących się sąsiadów. Na sąsiadach nie zawiedliśmy się także przy okazji zbierania podpisów pod zgodą na postawienie nam skrzynki przez zakład energetyczny w pasie przy drodze należącym do 13 sąsiadów. Podpisali się wszyscy 😀. Na dzień dzisiejszy sytuacja wyglada tak, że nasz syn jest zapraszany do sąsiadów prawie zawsze kiedy jesteśmy na działce. Bawi się z dziećmi sąsiadów, korzysta z basenu i placu zabaw. Zdarzyło się również, że podjechał po niego specjalny  transport w postaci taczki 😉 My od prawie 2 miesięcy korzystamy z wody od sąsiadów i dzięki temu po posadzeniu drzewek nasza praca nie  poszła na marne. Domu jeszcze nie namy i przed nami długa droga, ale jesteśmy pewni, że na pomoc sąsiedzką zawsze możemy liczyć.  Miło będzie tam zamieszkać i może kiedyś będziemy mieli okazję odwdzięczyć  się za miłe przyjęcie. A jak jest u Was z sąsiadami? Pozdrawiam Dorota



7Komentarze
Data dodania: 2018-07-05 19:06:58
Super opowieść i super Sąsiedzi :) 👏 u nas też wodę dawali, dziecko szło pobawić się, więc fajnie, że są tacy ludzie, ale gdzieniegdzie, na szczęście dalej, nie bezpośrednio, są i tacy, którzy woleliby mieszkać sami bez sąsiadów, bo wszystko im przeszkadza :)
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-05 20:05:35
Jak to mówią równowaga w przyrodzie musi być. Najgorsze, że tych odludków ktoś ma za sąsiadów 😔 Przykro
odpowiedz
Odpowiedź do koliberek
Data dodania: 2018-07-05 19:36:59
KU chwale dobrym sąsiadom
Bardzo się cieszę za taki wpis. Mieliśmy to samo. A w ogóle to sąsiadka ratowała mnie już ze trzy razy z opresji mniejszych i większych i mam nadzieję sie odwdzięczyć bo aż głupio. na razie wychodzi na to, że starszna sierota ze mnie i ciagle w opałach...
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-05 20:02:23
Prawie stanęłam na baczność krzycząc " ku chwale!" 😂 Oj tam, oj tam odrazu sierota 😉 czasem trzeba być słabym, żeby okazać się silnym 😀
odpowiedz
Odpowiedź do damariko
zrobcos  
Data dodania: 2018-07-05 20:08:34
To tak jak u nas, też mocno pomocni, i wodę i prąd użyczą, zatrzymają się pogadają jest to miłe, Ale bo musi być jakieś Ale, jak jestem na budowie to często zakładam słuchawki aby tych przerw na pogaduchy było jak najmniej.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-06 09:34:41
.
kurcze tylko pozazdroscic , dobrze miec takie kontakty juz od samego poczatku ;) my mielismy mini pertypetie ale juz jest lepiej:) pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2018-08-24 20:12:00
Sąsiad sąsiadowi nierówny😢 My tak dobrze nie trafiliśmy niestety...Oby tak u Was pozostało😉
odpowiedz
zarnowiec-dws
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 18050
Komentarzy: 132
Obserwują: 21
On-line: 9
Wpisów: 30 Galeria zdjęć: 133
Projekt ŻARNOWIEC DWS
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - drewniana-szkielet
MIEJSCE BUDOWY - Gorzów Wielkopolski
ETAP BUDOWY - IV - Dach
ARCHIWUM WPISÓW
2020 listopad
2020 styczeń
2019 listopad
2019 wrzesień
2019 sierpień
2019 lipiec
2019 czerwiec
2019 maj
2019 kwiecień
2019 marzec
2019 luty
2019 styczeń
2018 listopad
2018 lipiec
2018 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik